Bez kategorii Ukraina

Co zobaczyć we Lwowie? 7 propozycji.

W ostatnich wpisach podpowiedziałam już, jak zorganizować wyjazd do Lwowa, a także co zjeść. Przyszedł czas na opowiedzenie, co właściwie można oglądać we Lwowie.

Ukraińskie miasto obfituje w ciekawe atrakcje turystyczne. Podczas swojego wyjazdu oczywiście odwiedziłam część z nich. Co we Lwowie warte jest zobaczenia?

Ten materiał jest częścią cyklu wpisów o Lwowie. Znajdziecie w nim artykuły:

  1. 5 knajp, które musisz odwiedzić we Lwowie
  2. Lwów – Co? Jak? Za ile?
  3. Co zobaczyć we Lwowie? 7 propozycji

1. Lwowski rynek

Na pierwszy ogień najbardziej oczywisty punkt – Lwowski rynek. To tu znajduje się centrum życia turystycznego. Rynek powstał podczas lokowania miast a w połowie XIV wieku. Na środku rynku znajdziemy Ratusz, który wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ze względu na swoją historię, rynek może nam przypominać te z innych polskich miast – od każdego rogu odchodzą dwie ulice. Dookoła rynku znajdują się 44 kamienice, w których znajdziemy restauracje (o niektórych wspominałam tu) i sklepy.

Rynek we Lwowie

2. Opera we Lwowie

Lwowska opera jest jednym z najpiękniejszych tego typu budynków w Europie. Obiekt powstał w 1900 roku na miejscu… rzeki. W miejscu powstania budynku dawniej płynęła Pełtwia. Jeśli tylko macie taką możliwość, wybierzcie się na spektakl – wrażenia są ponoć niezapomniane. Bilety możecie kupić tutaj: www.opera.lviv.ua. Pamiętajcie jednak, że należy je nabyć z wyprzedzeniem, a od połowy lipca do połowy sierpnia spektakle się nie odbywają. Samo wnętrze opery jest również niezwykle piękne i z pewnością warte zobaczenia. Jeśli nie udało nam się kupić biletów, możemy również wybrać się na zwiedzanie budynku. Wejściówki wówczas nabędziemy przy kasie na miejscu.

Opera we Lwowie

3. Cmentarz Łyczakowski

Jest to jedna z najstarszych nekropolii na terenie dawnej Rzeczpospolitej. Cmentarz ten jest zaledwie kilkanaście lat młodszy od wileńskiej Rossy. Spora jego część rozmieszczona jest na pagórkach, co dodaje mu jeszcze bardziej malowniczego charakteru. Jak pewnie większość z was wie, na cmentarzu Łyczakowskim leży wielu Polaków. Szczególnie warto zwrócić uwagę na grobowce bohaterów z czterech różnych pokoleń: żołnierzy kościuszkowskich, walczących w powstaniach listopadowym i styczniowym, a także – od 1919 roku – obrońców Lwowa. Tę część właśnie nazywamy potocznie Cmentarzem Orląt Lwowskich.

Przyznam, że poza częścią poświęconą Orlętom moją uwagę zwróciła nowa część cmentarza znajdująca się tuż obok. Obecnie nekropolia ta ma status muzeum i nowe pochówki mogą się dokonywać wyłącznie za specjalnym pozwoleniem. Takie zgody uzyskały rodziny żołnierzy, którzy w ostatnich latach walczyli z Rosją. To dziwne – z jednej strony chyba każdy z nas widział materiały na ten temat, ale dopiero przejście się wśród grobów ludzi, którzy dziś byliby w moim wieku dobitnie uświadomiło mi, że takie rzeczy dzieją się naprawdę tuż obok nas.

4. Włoskie podwórko

Jeśli już znajdujecie się przy rynku, warto trochę pokręcić się po okolicy i zajrzeć np. na włoskie podwórko. Dziedziniec kamienicy weneckiej jest uważany za jeden z najbardziej romantycznych miejsc we Lwowie. Znajdziecie go przy rynku na tyłach budynku z numerem 6.

Włoskie podwórko we Lwowie

5. Podwórko zaginionych zabawek

Skoro już mówimy o podwórkach – fani creepy klimatów będą zachwyceni! Nikt do końca nie wie, jak to się stało, ale na jednym z Lwowskich podwórek zaczęły kumulować się stare zabawki. Klimatu dopełnia czerwona, metalowa huśtawka. Byliśmy tam w dzień, ale chyba nie chcę wiedzieć, jak jest wieczorem 🙂

Podwórko znajdziecie pod adresem: Knyazya Leva Street, 3, L’viv

Podwórko zaginionych zabawek

6. Katedra Ormiańska

Przyznam szczerze – nie jestem specjalną fanką zabytków sakralnych, zwłaszcza zwiedzania ich wnętrz. W tym przypadku jednak warto zrobić wyjątek. Budowla ta pokazuje, jak wielonarodowościowy był Lwów przez wieki. Wybudowana w XIV wieku świątynia od końca drugiej wojny światowej służyła za magazyn. Dopiero w 2001 roku odzyskała swój pierwotny charakter.

7. Taras pod wysokim zamkiem

Taras jest, piękne widoki są, brakuje tam tylko… zamku. Zamek postawił niegdyś Kazimierz Wielki. Jakiś czas później został on podbity najpierw przez Kozaków, potem przez szwedzkiego króla Karola XII i popadł w ruinę. Pod koniec XVII wieku zamek stał się własnością miasta, a jego resztki rozebrano i przeznaczono na materiały budowlane. Dziś na wzgórze warto wybrać się głównie z powodu panoramy Lwowa, którą możemy oglądać z tego miejsca.

+BONUS – Malewicz

Na koniec coś nieco odbiegającego klimatem od pozostałych punktów. Jeśli lubicie się bawić przy imprezowych brzmieniach, warto zajrzeć do największego i (chyba) najlepszego klubu we Lwowie. Miejsce ma ponad 3000 metrów kwadratowych powierzchni i kilka sal różnymi rodzajami muzyki klubowej. Za wejście zapłacicie jakieś 15 złotych 🙂

Byliście we Lwowie? Co jeszcze udało wam się zobaczyć?

You Might Also Like

54 komentarze

Leave a Reply