Jakie jest idealne miejsce na niskobudżetowy długi weekend? Oczywiście Lwów! Jest tuż za naszą granicą, a ceny zachęcają. Jak zorganizować tego typu wyjazd? Co można zrobić na miejscu?
Ten materiał jest częścią cyklu wpisów o Lwowie. Znajdziecie w nim artykuły:
Kiedy jechać?
Odpowiedź na to pytanie jest dosyć prosta – kiedy chcemy! Temperatury we Lwowie są podobne do polskich, dlatego jadąc o określonej porze roku wiemy, czego się spodziewać. Będzie tu co robić w każdą pogodę. W przypadku uporczywego deszczu (jak podczas mojego wyjazdu) można skorzystać z szerokiej oferty gastronomicznej, o której wspominałam tu.
Na ile dni jechać?
We Lwowie spędziłam 5 dni i przyznam szczerze – uważam, że na zobaczenie najważniejszych rzeczy to nawet za dużo. Oczywiście, można pewnie eksplorować to miasto nawet miesiąc, jeśli jednak chcemy obejrzeć najważniejsze punkty, wystarczą dwa-trzy dni.
Ile kosztuje wizyta we Lwowie?
Zanim wybrałam się do Lwowa, nasłuchałam się legend o taniości tego miasta. Rzeczywiście, jest trochę taniej niż u nas, jednak nie nastawiałabym się na życie za grosze. Jeśli chcemy dobrze się bawić i zobaczyć nowe miejsce w niewygórowanej cenie, Lwów będzie idealny. Jakie fundusze wystarczą, aby wybrać się na wycieczkę do Lwowa?
- Formalności: Aby wjechać na Ukrainę nie potrzebujemy wizy. Jedyne, co jest nam niezbędne, to paszport ważny przez co najmniej 3 miesiące.
- Transport: Lwów nie leży zbyt daleko, dlatego aby tam dotrzeć możemy skorzystać z wielu opcji. O ile sama odległość nie jest problemem, gorszy może okazać się przejazd przez granicę, który często trwa kilka, a nawet kilkanaście godzin. Największe ryzyko utknięcia na granicy jest podczas podróży samochodem. Nieco mniej czasu zajmie podróż pociągiem lub autobusem. Ja wybrałam tę ostatnią opcję – za podróż zapłaciłam 160 zł w obie strony. Oczywiście nie należy zapominać o zdecydowanie najszybszym sposobie dostania się do Lwowa – przelotu samolotem. Bilety kupione z odpowiednim wyprzedzeniem mogą kosztować nawet do 100 zł w obie strony.
- Noclegi: Oferta noclegowa we Lwowie jest całkiem bogata. Po części zawdzięczamy to Euro 2012 – wówczas znacząco zwiększyła się liczba miejsc, zwłaszcza tych o wysokim standardzie. Mamy do wyboru hostele, hotele, a także prywatne apartamenty. Cena za miejsce zaczyna się już od 20 zł!
- Poruszanie się po mieście: Tu oprócz tradycyjnej piechotki jest jeszcze kilka ciekawych opcji. Do dyspozycji są autobusy, tramwaje i trolejbusy. Ze względu na nocleg oddalony nieco od centrum, bardzo często korzystaliśmy z Ubera, którego ceny są nieco tańsze od polskich.
- Jedzenie: Tak jak wspomniałam wcześniej, oferta gastronomiczna Lwowa jest niezwykle bogata. Znajdziecie tam lokale z różnego rodzaju kuchnią. Ceny w lepszych lokalach są porównywalne do polskich, możemy również znaleźć kilka sporo tańszych.
- Atrakcje: We Lwowie możemy znaleźć trochę bezpłatnych atrakcji, jednak są również miejsca, gdzie za wstęp trzeba zapłacić. Nie musimy się jednak martwić, ponieważ ceny w tym przypadku również nie są wygórowane. Przykładowo: wstęp do Opery Lwowskiej kosztuje tylko 5 zł.
Ogółem za 5-dniowy wyjazd do Lwowa zapłaciłam około 1200 zł. Muszę przyznać, że specjalnie nie oszczędzałam. Lwów jest idealną lokalizacją na przedłużony weekend, zajrzyjcie więc tam, jeśli będziecie mieć okazję!
Co zobaczyć we Lwowie? 7 interesujących punktów miasta
5 stycznia 2020 at 20:57[…] Lwów – Co? Jak? Za ile? […]
5 knajp, które musisz odwiedzić we Lwowie - Ewelina Roo będzie pysznie!
5 stycznia 2020 at 20:42[…] Lwów – Co? Jak? Za ile? […]
Co zobaczyć we Lwowie? 7 interesujących punktów miasta
20 lipca 2019 at 19:03[…] ostatnich wpisach podpowiedziałam już, jak zorganizować wyjazd do Lwowa, a także co zjeść. Przyszedł czas na opowiedzenie, co właściwie można oglądać we […]
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:14OOO mega opcja, gdzie dokładnie jej się oświadczył? Wybierz się! Nie jest daleko z Polski a jest super 🙂
Magdalena Dudek
18 lipca 2019 at 08:32Przyznaję, że Lwów to ciekawe miejsce do odwiedzenia, tym bardziej, że koszt takiego wyjazdu nie jest szczególnie wysoki.
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:37Lwów to idealne miejsce, żeby wyskoczyć nawet na przedłużony weekend, szczerze nie wiem, dlaczego tak późno odwiedziłam to miasto 😉
Atrakcyjne wakacje
17 lipca 2019 at 14:52Piękne i tanie miasto, kiedyś byliśmy i do dzisiaj wspominamy
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:36Zdecydowanie warto zajrzeć 🙂
Aldona Zakrzewska
17 lipca 2019 at 14:30Tak blisko, a jeszcze tam nie byłam… Lwów mam na tzw. celowniku 🙂 Dziękuję za zachęcający post 🙂
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:34Zachęcam do zobaczenia 🙂
Siwy Wiatr
17 lipca 2019 at 10:49Kiedyś przejazdem zatrzymałam się we Lwowie. Padał deszcz, nie byłam przygotowana co chcę zobaczyć i wszystko to sprawiło, że Lwów nie podbił mojego serca. Ale może dam mu drugą szansę?
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:34Daj! Jak byłam też w większości był deszcz, ale nawet gdy pada jest tam co robić. Polecam jeden z poprzednich wpisów o knajpach – jedzenie we Lwowie jest super!
Karolina Ostrowska
17 lipca 2019 at 09:15Lwów to miejsce, w którym urodziła się moja babcia, zawsze chciałam tam pojechać 🙂
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:33Ekstra! Mamy w Polsce trochę osób z lwowskimi korzeniami 🙂 Do dziś mieszka tam dużo naszych rodaków 🙂
Natalia
17 lipca 2019 at 08:55Hmm, jak tak czytam to jednak trochę taniej w tym Lwowie jest 🙂 Kiedyś planowałam wyjazd na Ukrainę i jakoś tego zaniechałam, ale po przeczytaniu tego posta zaczynam się znów zastanawiać 🙂 Tylko ja bym wybrała pewnie samolot jako środek transportu 😉
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:31Jest taniej niż w Polsce i to jest bezdyskusyjne. Z opowieści znajomych jednak Ukraina jawiła mi się jako miejsce, gdzie z można żyć na mega poziomie za jakieś drobne – niestety (przynajmniej dla mnie jako turysty) tak nie jest. 😉 Ja jeszcze ten kraj z pewnością odwiedzę – widziałam tylko Lwów i Charków, a chciałabym zobaczyć jeszcze przynajmniej Kijów, Odessę i Czarnobyl. Jeśli chodzi o samolot – 100% racji. My niestety zaspaliśmy i bilety były już mega drogie, jak chcieliśmy je kupić.
Ewa
17 lipca 2019 at 07:49Od dawna planuje tam wizytę, piękne miasto!
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:15Warto 🙂
Edyta
16 lipca 2019 at 20:33Uwielbiam to miasto. Jest przepiekne choc dosc zniszczone
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:13Fakt, chociaż mam wrażenie że chyba bardziej zaniedbane niż jakoś celowo niszczone.
Marcin Nowak
16 lipca 2019 at 20:27Wygląda całkiem fajnie, warto się wybrać 🙂
Ewelina Roo
18 lipca 2019 at 22:12Zdecydowanie warto 🙂