Mam trochę słabość do dziwnych muzeów. Gdy byłam kiedyś w Grodnie, zajrzałam do Muzeum Żelazek, co było strasznie śmiesznym doświadczeniem. Człowiek, który prowadził to muzeum był jednocześnie właścicielem całej ekspozycji. Całe zwiedzanie chodził za nami i wskazywał palcem na ciekawe obiekty, próbując nam coś wyjaśnić po białorusku. Pierwszy raz widziałam, żeby ktoś tak pasjonował się żelazkami – było to jednocześnie śmieszne i urocze. Gdy stwierdziłam, że urządzę sobie wycieczkę do Lublina, Muzeum Cebularza było punktem obowiązkowym. Stamtąd też wzięłam przepis na cebularz.
Zobacz także inne przepisy:
O cebularzu słów kilka
Cebularz to tradycyjne lubelskie danie. Były one wypiekane przez żydowskich piekarzy z okolic starego miasta. Jest to potrawa, który jest wpisany na listę produktów tradycyjnych, został również wpisany na listę produktów regionalnych. Jak zrobić tę przekąskę?
Składniki:

- 500 gramów mąki przennej
- szklanka ciepłego mleka (może być sojowe)
- 1 jajko
- Łyżka soli
- Łyżeczka cukru
- 50 gramów masła
- 10 gramów suchych drożdży
- 2 spore cebule
- 3 łyżki maku
- Łyżka oleju
Przygotowanie
Mąkę mieszamy z drożdżami, do tego dodajemy mleko, jajko, masło, doprawiamy łyżeczką soli i cukru. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy, a następnie wyrabiamy ciasto, dopóki nie uzyskamy gładkiej, jednorodnej masy. Z ciasta formujemy kulkę i odstawiamy na ok. 1,5 godziny.

Za nadzienie możemy zabrać się zarówno po wyrobieniu ciasta, jak i wcześniej – sprawi to, że składniki zdążą się przegryźć. Cebulę kroimy w grubą kostkę. Możemy ją podsmażyć lub podgotować, jednak w oryginalnym przepisie zostawiamy ją surową. Mieszamy ją z makiem, olejem i odrobiną soli. Farsz umieszczamy w miseczce lub słoiku i odstawiamy na jakiś czas.
Ciasto dzielimy na kilka równych części. Ich liczba będzie zależna od tego, jak wielkie będziemy chcieli mieć placuszki. Myślę, że z takiej ilości ciasta możemy ich stworzyć maksymalnie 12. Każdy kawałek ciast wałkujemy i powstałe w ten sposób placki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na środek każdej bułeczki wykładamy cebulowe nadzienie. Odstawiamy je jeszcze na godzinę do wyrośnięcia, a następnie wkładamy do piekarnika na około 20 minut w temperaturze 180 stopni. Wyjąć i zostawić do przestygnięcia.

Smacznego!